Najgorsze Urodziny.
Wuj Vernon jest zły, że Hedwiga robi raban w domu. Tymczasem Harry ma swoje dwunaste urodziny, które,
jak co roku, Dursleyowie lekceważą. Rozkazują chłopcu siedzieć w pokoju,
bowiem państwo Masonowie mieli przyjść na kolację w celu omówienia
transakcji.
Ostrzeżenie Zgredka.
Harry po wejściu do pokoju zostaje zaskoczony przez Zgredka -
domowego skrzata, który mówi mu, że w tym roku w Hogwarcie jest spisek i
że Harry nie jest bezpieczny. Zgredek chcąc powstrzymać Harry'ego
zatrzymywał listy od Rona, Hermiony i Hagrida. Używa wobec leguminy
zaklęcia swobodnego zwisu - wina spada na Harry'ego, którego Dursleyowie
zamykają w pokoju, by powstrzymać go od powrotu do Hogwartu. Na
szczęście na ratunek przychodzą mu Ron, Fred i George.
Nora.
Harry z pomocą Freda, Georga i Rona ucieka fordem Anglią do Nory. Wuj Vernon wściekł się
i Harry boi się co będzie jak wróci do domu . Czekała ich długa podróż naszczęście mugole ich nie widzieli ponieważ mieli w samochodzie przycisk niewidzialności . Dowiaduje się, że ktoś mu chciał zrobić głupi dowcip i powstrzymać od
powrotu do szkoły.
W księgarni Esy i Floresy.
Harry, wraz z Weasleyami ma zamiar udać się za pomocą proszku Fiuu na
ulicę Pokątną - przez przypadek trafił na ulicę Śmiertelnego Nokturnu i
nie wiedział jak trafić na Pokątną, lecz spotkał Hagrida i Hermionę, a
później Weasleyów i udali się w dwie strony. Po godzinie poszli do Esów i
Floresów, gdzie Gilderoy Lockhart podpisywał książki pt. Moje magiczne
ja. Dał Harry'emu za darmo komplet podręczników, ten zaś dał je Ginny.
Pan Weasley i Pan Malfoy się pobili.
Wierzba Bijąca.
Nadszedł czas wyjazdu do Hogwartu – Harry i Weasleyowie pojechali
fordem Anglią na dworzec Kings' Cross. Gdy Harry i Ron chcieli przejść
przez barierkę, lecz ta ich nie przepuściła i nie zdążyli na pociąg (jak
się póżniej okazuje była to "zasługa " Zgredka). Ron wpadł na pomysł by
polecieć do szkoły samochodem; gdy byli już blisko celu samochód walnął
w wierzbę bijącą i odjechał. Skończyło się tylko na szlabanie a nie jak
myśleli Ron i Harry, że ich wywalą.
Gilderoy Lockhart.
Ron za rozbicie samochodu dostaje wyjca od mamy. Tymczasem Lockhart
sądzi, że to on skłonił Harry'ego do przylecenia samochodem do szkoły.
Okazuje się, że Lockhart został nauczycielem obrony przed czarną magią i
na pierwszą lekcję przyniósł chochliki kornwalijskie, które narobiły
szkód i ciężko było nad nimi zapanować. Chochliki wzięły Nevilla Longbottoma za szatę i uniosły wysoko zawiesiły go na żyrandolu . Profesor Gilderoy Lockhart kazał Harry'emu , Ronowi i Hermionie zaprowadzić chochliki do klatki . Chłopcy nie wiedzieli co zrobić ale całe szczęście była z nimi Hermiona użyła zaklęcia Piertotum Tota-lum i chochliki kornwalijskie zamarzły następnie sprowadziły je do klatki i ściągnęli Nevilla z żyrandola .
Szlamy i Szepty.
Harry'ego wcześnie budzi Wood mówiąc mu o treningu Quidditcha. Harry
zjawia się na boisku, gdzie także pojawia się drużyna Ślizgonów. Kiedy Hermiona,
powiedziała że do drużyny Gryfonów nikt nie musiał się wkupywać bo
każdy miał talent, Malfoy nazwał ją szlamą (dziecko mugoli), a w jej
obronie stanął Ron, który miotnął Malfoya zaklęciem, ale różdżka Rona
wypaliła do tyłu i to Ron wymiotował ślimakami. Harry i Ron odrabiają
szlaban – Ron idzie czyścić sreber do Filcha, Harry odpisywać na listy
fanów Lockharta – w jego gabinecie słyszy głosy, których nikt inny nie
słyszy.
Przyjęcie w rocznicę śmierci .
Filch bierze Harry'ego do swojego biura za to że ubrudził podłogę
błotem z butów i grozi szlabanem - Harry jednak wychodzi bez żadnej
kary, bowiem Irytek rozbił jakiś duży mebel nad jego biurem, przy okazji
dowiaduje się że Filch próbuje nauczyć się magii przez Wmiguroka –
korespondencyjny kurs czarodziejski. Harry idzie na przyjęcie w rocznicę
śmierci Prawie Bezgłowego Nicka, po jakimś czasie wraz z Ronem i
Hermioną wychodzą i widzą spetryfikowaną Panią Norris, za co Filch
podejrzewa Harry'ego i mówi, że jest charłakiem (osoba urodzona w
rodzinie czarodziei ale bez czarodziejskiej mocy).
Napis na Ścianie.
Harry, Ron i Hermiona znajdują napis na ścianie: „KOMNATA TAJEMNIC ZOSTAŁA OTWARTA, STRZEŻCIE SIĘ WROGOWIE DZIEDZICA.”
Na lekcji historii magii dowiadują się o legendzie Komnaty Tajemnic –
Slytherin według niej miał zbudować tajną komnatę i uwięzić grozę, oraz
że nie będzie można jej otworzyć póki nie pojawi się prawdziwy dziedzic.
Legenda okazuje się prawdziwa, ale wg prof. Binnsa to jest tylko mit,
którym straszy się naiwnych. Hermiona podejrzewa, że Malfoy to dziedzic
Slytherina i postanawia uwarzyć eliskir wielosokowy by mogli zamienić
się w Crabbe'a, Goyla i Milicentę Bulstrode. Zostają nakryci przez
Percy'ego, który za to, iż Ron powiedział, że mu nie chodzi o Ginny,
tylko boi się, że straci szansę na prymusa szkoły, odbiera Gryfonom pięć
punktów.
Złośliwy tłuczek.
Zbliża się pierwszy w tym sezonie mecz quidditcha. Złośliwy tłuczek
lata tylko za Harrym i w końcu trafia go w rękę, jednak Potter łapie
znicza. Po meczu Lockhart, chcąc wyleczyć chgłopaka, usuwa mu wszystkie
kości i bohater trafia do skrzydła szpitalnego, gdzie odwiedza go
Zgredek, który przyznaje się, że to on zablokował przejście na peron i
posłał za Harrym tłuczek. Na koniec niechcący wyjawia, że Komnata
Tajemnic została już otwarta 50 lat temu. Chwilę później do skrzydła
nauczyciele wnoszą znieruchomiałe ciało. Ofiarą padł Colin Creevey,
największy fan Harry'ego.
Klub pojedynków.
Harry wychodzi w niedzielę ze szpitala i odwiedza łazienkę Jęczącej
Marty, gdzie zastaje Rona i Hermionę warzących eliksir wielosokowy. W
międzyczasie Lockhart zakłada Klub pojedynków, gdzie Harry dowiaduje się
od Rona że jest wężousty. Na klubie pojedynków Harry mówi do węża,
który chciał zaatakować Justyna-Finch-Fletcheya by go zostawił, lecz w
tym momencie dochodzi do podejrzeń, że to on jest dziedzicem Slytherina.
Następnego dnia idzie do biblioteki by powiedzieć Justynowi jak
naprawdę było, ale zastaje tam Erniego MacMillana i Hannę Abbott, Ernie
twierdzi, że Harry jest dziedzicem, bo mówił do węża i nienawidzi mugoli
u których mieszka. Po tym zajściu dochodzi do kolejnej napaści – na
Justyna i Prawie Bezgłowego Nicka, co przeraża wielu, że jaka potęga
mogła zaatakować ducha, skoro jest martwy.
Eliksir Wielosokowy.
Harry ląduje u Dumbledore'a,
gdzie nęka go poczucie, że wyrzucą go ze szkoły, w dodatku Fawkes
feniks Dumbledore'a spalił się. Dumbledore nie oskarża Harry'ego o te
napaści ani o spalenie Fawkesa, gdyż feniksy odradzają się z własnych
popiołów. Hermionie udaje się uwarzyć eliksir wielosokowy - Harry i Ron
zostają Crabbem i Goylem i idą przepytać Malfoya, ale okazuje się, że to
nie on jest dziedzicem Slytherina. Gdy wracają do łazienki, Hermiona
jest cała pokryta kocim futrem.
Bardzo sekretny Dziennik.
Lockhart chce wzmocnić morale szkoły - w tym celu właśnie wynajął
grupę kupidynów w walentynki aby śpiewały każdemu walentynkową piosenkę.
Harry znajduje w Łazience Jęczącej Marty dziennik Riddle'a. Po pewnym
czasie dziennik pokazuje wspomnienie Riddle'a z którego dowiadują się,
że to Hagrid otworzył Komnatę Tajemnic.
Korneliusz Knot.
W ferie wielkanocne przyszedł czas wyboru jakich przedmiotów będą
uczyć od trzeciej klasy. Tymczasem Ginny kradnie Harry'emu dziennik
Riddle'a. Nadszedł czas meczu Quidditcha z Puchonami, lecz z powodu
napaści na Hermionę i Penelopę Clearwater mecz zostaje odwołany. Harry i
Ron idą do Hagrida chcąc dowiedzieć się czy to on otworzył Komnatę
Tajemnic – jednak przeszkadza im w tym Dumbledore, Knot i Lucjusz
Malfoy. Pan Malfoy zawiesza Dumbledore'a, a Knot zabiera Hagrida do
Azkabanu, na koniec mówi tylko żeby szli za pająkami.
Aragog.
W szkole wprowadzono nowe środki bezpieczeństwa - nie wolno było
odwiedzać chorych, nauczyciele prowadzili ich na lekcje i patrolowali
korytarze. Harry z Ronem postanowili pójść do Zakazanego Lasu – wzięli
Kła ze sobą i poznali Aragoga, który powiedział im, że Hagrid nie
otworzył Komnaty, a także to że Aragog
nie pozwala nikomu krzywdzić Hagrida. Stwierdził jednak, że nie może
rodzinie odmawiać mięsa jeśli samo włazi do ich Nory. Harry i Ron
uchodzą z życiem dzięki pojawieniu się forda Anglii.
Komnata Tajemnic.
Ginny chciała im coś powiedzieć o Komnacie, ale Percy się pojawił i
nie chciała nic mówić. Dzięki notatkom Hermiony, które znaleźli w
skrzydle szpitalnym odkryli, że Bazyliszek petryfikował wszystkich, nikt
nie umarł bo nikt nie spojrzał mu prosto w oczy:
- „Colin zobaczył go w wizjerze swojego aparatu. Bazyliszek
spalił film w kamerze, ale Colin został tylko spetryfikowany. Justyn...
Justyn musiał zobaczyć bazyliszka przez Prawie Bezgłowego Nicka! Nick
przyjął najgorsze uderzenie morderczego spojrzenia, ale nie mógł umrzeć
po raz drugi... A przy Hermionie i tej Krukonce znaleziono lusterko.
Hermiona dopiero co odkryła, że ten potwór to bazyliszek. Założę się, o
co chcesz, że ostrzegła pierwszą osobę, którą spotkała, żeby zanim minie
róg korytarza, obejrzała dalszą drogę w lusterku. (...) Pani Norris
zobaczyła tylko odbicie w kałuży...”
- —Harry rozprawia o spetryfikowanych
Okazało się, że potwór zawlókł Ginny
do Komnaty. O całym zajściu dowiedział się Lockhart i zamiast
interweniować, chciał dać nogę, lecz Harry i Ron zmusili go do pomocy
im. Lockhart rzucając na nich zaklęcie zapomnienia użył różdżki Rona,
która wypaliła do tyłu i walnęła w Lockharta. Harry znalazł Komnatę.
Dziedzic Slytherina.
Harry widzi nieprzytomną Ginny i spotyka
Toma Riddle'a, którego prosi
o pomoc i który wziął różdżkę Harry'ego. Okazało się, że Tom Riddle to Lord Voldemort,
prawdziwy dziedzic Slytherina. Harry stacza z nim i bazyliszkiem
pojedynek – potwór ginie w wyniku przebicia dziennika Riddle'a kłem
bazyliszka, co powoduje zniknięcie Riddle'a i zniszczenie horkruksa.
Nagroda Zgredka.
Harry idzie do gabinetu prof. McGonagall gdzie niespodziewanie
zastaje Dumbledore'a i opowiada całą historię. Harry zastanawia się czy
rzeczywiście powinien być w Gryffindorze, bowiem Tiara Przydziału
chciała go umieścić w Slytherinie, lecz Dumbledore powiedział Harry'emu,
że to nasze wybory, a nie nasze zdolności ukazują gdzie się nadajemy. W
międzyczasie do gabinetu wpada Lucjusz Malfoy ze Zgredkiem, Pan Malfoy
zarzuca Dumbledore'owi, że wrócił bez zgody, a Dumbledore mówi panu
Malfoyowi , że otrzymał dzisiaj deszcz sów z prośbą o powrót do szkoły
po zniknięciu Ginny. Harry podstępem uwalnia Zgredka - wrzuca do
dziennika skarpetkę i oddaje dziennik panu Malfoyowi, który wyrzucił
dziennik, który złapał Zgredek i został wolny. Lucjusz Malfoy chciał coś
zrobić Harry'yemu, ale go obronił Zgredek. Harry idzie na nocną ucztę,
gdzie zjawia się Hagrid i Hermiona. Gryffindor zdobywa puchar domów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz