Dom Riddle'ów.

Blizna.
Harry
budzi się z przerażającego snu. Jego blizna pulsuje okropnym bólem.
Próbuje sobie przypomnieć o czym śnił, a z pamięci wyłania się obraz
mrocznego pokoju, węża leżącego przed kominkiem oraz Glizdogona i Lorda
Voldemorta planujących morderstwo. Harry zastanawia się czy powinien
komuś powiedzieć o problemach z blizną, ponieważ, gdy bolała go ostatnim
razem, Voldemort wdarł się do Hogwartu. Ostatecznie postanawia napisać
do Syriusza i zejść na śniadanie.
Zaproszenie.

Następnego dnia, Harry
już od rana oczekuje na przybycie gości. Kiedy mija piąta, a nikt się
nie pojawia, zaczyna się coraz bardziej niepokoić. Nagle z salonu
dochodzi go wrzask wuja Vernona. Okazuje się, że Weasleyowie postanowili zabrać Harry'ego używając sieci Fiuu, a problem polega na tym, że Dursleyowie zamurowali szyb kominowy i przybysze nie mogą się stamtąd wydostać. Artur Weasley używa jednak zaklęcia by usunąć przeszkodę i po chwili wyłania się z kominka wraz z Ronem, Fredem i George'em. Bliźniacy idą zabrać kufer Harry'ego, a pan Weasley stara się podtrzymać konwersację z jego wujostwem. Kiedy Fred ma już opuścić Privet Drive 4, z kieszeni wypada mu torebka z cukierkami. Chłopcy pośpiesznie zbierają słodycze i pierwszy z bliźniaków wyrusza do Nory.
Za nim idą następni, aż w salonie zostają już tylko Harry i pan
Weasley. Harry jest już jedną nogą w kominku, gdy słyszy za sobą okropne
rzężenie. Okazuje się, że to Dudley zjadł jednego z cukierków Freda, co spowodowało, że jego język znacznie się wydłużył. Pan Weasley zapewnia Harry'ego, że doprowadzi wszystko do porządku i każe mu wyruszyć do Nory. Czarodziej zostawia go więc wymachującego różdżką, wraz z ciotką Petunią zasłaniającą Dudleya własnym ciałem i wujem Vernonem ciskającym w czarodzieja porcelanowymi figurkami.
Magiczne dowcipy Weasleyów.

Świstoklik.
Z samego rana czarodzieje wyruszają na wzgórze Stoatshead. Stamtąd przeniosą się świstoklikiem na wrzosowisko, gdzie odbędzie się finałowy mecz. Po drodze spotykają Amosa Diggory'ego, pracownika Departament Kontroli Nad Magicznymi Stworzeniami, oraz jego syna, Cedrika.
Bagman i Crouch.

Na ogromnym stadionie Harry, Hermiona i Weasleyowie zasiadają w loży honorowej. Zastają tam domową skrzatkę o imieniu Mrużka, która zajmuje miejsce dla swojego pana. Jakiś czas później przybywa Korneliusz Knot oraz rodzina Malfoyów. W końcu dociera tam również Ludo Bagman, który pełni funkcję komentatora. Na boisku pojawiają się gracze wraz z sędzią i gra się
rozpoczyna. Po brawurowej akcji jednego z zawodników, Irlandia prowadzi
dziesięć do zera. Gra nabiera tempa i staje się coraz bardziej brutalna.
Gdy Irlandczycy prowadzą już sto trzydzieści do dziesięciu, gracze obu
drużyn pozbywają się wszelkich hamulców, co skutkuje w kilku rzutach
karnych dla Irlandii. Nagle Wiktor Krum
, bułgarski szukający, nurkuje. Lynch leci tuż za nim, obaj nabierają
prędkości i Lynch z całej siły uderza w ziemię. Krum wzbija się w
powietrze, w ręku trzyma znicza. Wygrywa jednak Irlandia wynikiem sto siedemdziesiąt do stu sześćdziesięciu. Następuje uroczyste wręczenie pucharu.
Mroczny Znak.

Czarodzieje już od rana udają się do swoich domów. W Norze, Molly Weasley z ulgą wita swoją rodzinę całą i zdrową. Opowiada o artykule autorstwa Rity Skeeter, który ukazał się w Proroku Codziennym. Zarzuca on działaczom Ministerstwa Magii nieudolność i ignorancję. Tuż po śniadaniu Percy i pan Weasley udają się do Ministerstwa, aby pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Harry w końcu mówi Hermionie i Ronowi o kłopotach z blizną. Zwierza się też z niepokoju o los Syriusza.

Turniej Trójmagiczny.
Wszyscy uczniowie są radzi, że mogą się znaleźć w Wielkiej Sali, gdzie jest o wiele cieplej niż na zewnątrz. Po zakończeniu uczty, Albus Dumbledore oznajmia, że w tym roku nie będzie rozgrywek o Puchar Quidditcha
z powodu pewnego ważnego wydarzenia. Nie dane jest mu jednak dokończyć
wypowiedzi, bo drzwi otwierają się z hukiem i wkracza mężczyzna mający
drewnianą nogę i magiczne oko. To Alastor Moody, emerytowany auror, który ma pełnić obowiązki nauczyciela obrony przed czarną magią. Przedstawiwszy nowego profesora, Dumbledore informuje, że w tym roku w Hogwarcie odbędzie się Turniej Trójmagiczny, w którym udział wezmą jeszcze dwie inne szkoły magii – Beauxbatons i Durmstrang.
Niezależny sędzia wybierze jednego reprezentanta z każdej szkoły i
zmierzą się oni z trzema zadaniami. Uczestniczy muszą mieć jednak
ukończone siedemnaście lat. Zawody potrwają od października do końca
roku szkolnego.
Szalonooki Moody.

Cała klasa z niecierpliwością oczekuje pierwszych w tym roku zajęć z obrony przed czarną magią. Kiedy lekcja w końcu się rozpoczyna, Moody każe im pochować książki. Ma zamiar zapoznać ich z Zaklęciami Niewybaczalnymi,
bo uważa, że muszą wiedzieć jak działają i jakie są ich skutki.
Zamierza rzucić każde z nich na przyniesione ze sobą pająki. Pierwsze ze
złowrogich zaklęć jakie poznają to Imperius, które daje czarodziejowi całkowitą kontrolę nad poczynaniami drugiej osoby lub istoty. Kolejne to Cruciatus, zadające ofierze potworny ból. Punktem kulminacyjnym było użycie przez Moody'ego zaklęcia Avada Kedavra, powodującego śmierć. Po lekcji Harry dostrzega, że Neville stoi samotnie pod ścianą z wyrazem przerażenia na twarzy. Harry, Hermiona i Ron wdają się z nim w rozmowę chcąc podnieść go na duchu, ale w tym momencie pojawia się profesor Moody, który zaprasza chłopca na herbatę. Po kolacji Harry i Ron chcą odrobić zadanie domowe z wróżbiarstwa. W pokoju wspólnym Gryffindoru widzą Neville'a pochłoniętego lekturą dotyczącą magicznych roślin wodnych, pożyczoną od Moody'ego. Przyjaciele zabierają się do pracy i zaczynają zmyślać swoje horoskopy. Przy tym zajęciu zastaje ich Hermiona, a chwilę później nadlatuje Hedwiga. Przynosi list od Syriusza, który pisze, że natychmiast wraca na północ. Twierdzi, że wiadomość o bliźnie Harry'ego jest ostatnią z dziwnych pogłosek, jakie od niego docierają. Obiecuje wkrótce ponownie nawiązać kontakt ze swym chrześniakiem. Harry jest jeszcze bardziej zaniepokojony, uważa, że niepotrzebnie pisał Syriuszowi o swojej dolegliwości i martwi się o jego dalsze losy.
Beauxbatons i Durmstrang.

Czara Ognia.
W Wielkiej Sali następuje oficjalne powitanie gości przez Dumbledore'a. W trakcie uczty do stołu prezydialnego dosiadają się Ludo Bagman i Bartemiusz Crouch. Po zakończeniu posiłku, Dumbledore prosi o wniesienie szkatuły, w której znajduje się Czara Ognia.
To właśnie do niej uczniowie maja wrzucać swoje nazwiska i to ona
wybierze w Noc Duchów trójkę reprezentantów. Aby powstrzymać od udziału w
turnieju osoby mające poniżej siedemnastu lat, wokół Czary zostanie nakreślona Linia Wieku. Potencjalni kandydaci mają więc całą noc na podjęcie decyzji. Nazajutrz Harry, Hermiona i Ron odwiedzają Hagrida,
a gdy zbliża się godzina osiemnasta, cała czwórka udaje się na ucztę w
Noc Duchów. Gdy wieczerza dobiega końca, wszyscy w zniecierpliwieniu
czekają na ogłoszenie nazwisk reprezentantów. Wreszcie płomienie Czary zmieniają kolor na czerwony i wylatuje z nich skrawek papieru, z którego wynika, że reprezentantem Durmstrangu będzie Wiktor Krum. Chłopak mija stół nauczycielski i wedle zaleceń, wchodzi do przyległej komnaty. Płomienie znów czerwienieją i okazuje się, że Beauxbatons reprezentować będzie Fleur Delacour. Wreszcie decyzją Czary, reprezentantem Hogwartu będzie Cedrik Diggory. Albus Dumbledore gratuluje wybranym, ale płomienie Czary Ognia znowu zabarwiają się czerwienią, a na wyrzuconej z nich kartce widnieje nazwisko: Harry Potter.
Czworo Reprezentantów.
Harry nie może uwierzyć w to, co się dzieje. Przywoływany przez Dumbledore'a udaje się jednak do komnaty, w której znajduje się już pozostała trójka. Chwilę później wkracza tam także Ludo Bagman i wyjaśnia co zaszło. Następnie zjawiają się Dumbledore, Crouch, Karkarow, madame Maxime i Snape. Pozostali dyrektorzy żądają wyjaśnień. Harry zapewnia, że nie wrzucił swego nazwiska do Czary Ognia ani nie poprosił o to żadnego ze starszych uczniów. Karkarow zwraca się więc z prośbą o rozwiązanie sporu do Croucha i Bagmana. Crouch wyjaśnia, że wszystkich wybranych wiąże magiczny kontrakt i Harry
musi przejść przez wszystkie trzy zadania. Następnie informuje, że
pierwsze z nich sprawdzi odwagę uczestników. Będą oni uzbrojeni tylko w
różdżki i nie wolno im prosić o pomoc ani takowej przyjąć. Gdy Harry wraca do pokoju wspólnego, Gryfoni są wniebowzięci. Młody czarodziej szybko udaje się jednak do swojego dormitorium. Przerażony zaistniałą sytuacją, oczekuje wsparcia od Rona. Ten jest jednak przekonany, że Harry w tajemnicy przed nim znalazł jakiś sposób na przekroczenie Linii Wieku i ma mu za złe, że nic mu o tym nie powiedział.
Sprawdzanie Różdżek.
Harry, za namową Hermiony, pisze do Syriusza. W trakcie jednej z coraz bardziej uporczywych lekcji eliksirów, Harry zostaje zaprowadzony na ceremonie sprawdzania różdżek. Przedtem jednak Rita Skeeter zmusza go do udzielenia wywiadu dla Proroka Codziennego. Wreszcie nadchodzi Albus Dumbledore wraz z panem Ollivanderem. Oględziny różdżek uczestników turnieju wypadają pomyślnie – wszystkie są w pełni sprawne. Gdy wieczorem Harry wraca do swojego dormitorium, zastaje tam sowę z listem od swego ojca chrzestnego. Syriusz pyta czy Harry mógłby zostać sam przy kominku w wieży Gryffindoru o pierwszej w nocy dwudziestego drugiego listopada i nakazuje aby był czujny.
Rogogon Węgierski.

Pierwsze Zadanie.
Front Wyzwolenia Skrzatów Domowych.

Pod koniec jednej z lekcji transmutacji, profesor McGonagall oznajmia, że zbliża się czas Balu Bożonarodzeniowego, który jest tradycyjną częścią Turnieju Trójmagicznego. Informuje również Harry'ego, że reprezentanci i ich partnerzy do tańca otwierają uroczystość. Owa wiadomość stawia czarodzieja w trudnym położeniu – chciałby zaprosić Krukonkę Cho Chang, która mu się podoba, ale jednocześnie brakuje mu odwagi. Podobnie prezentuje się sytuacja Rona.
W końcu umawiają się, że gdy wieczorem wrócą do pokoju wspólnego, obaj
będą mieli partnerki. Ich wysiłki spełzają jednak na niczym – Ron próbuje zaprosić Fleur Delacour, ale ta nawet na niego nie patrzy, a Cho umówiła się wcześniej z Cedrikiem. Wpadają więc na pomysł, że któryś z nich pójdzie na bal z Hermioną, ale okazuje się, że i tym razem ktoś ich ubiegł. Ostatecznie obaj decydują się iść z bliźniaczkami Parvati i Padmą Patil.

Dotarłszy na pierwszą po feriach lekcję opieki nad magicznymi stworzeniami, Harry, Hermiona i Ron dowiadują się, że mają zastępstwo z profesor Grubbly-Plank. Kiedy rozważają co się stało z Hagridem, Draco Malfoy wręcza im stronę z Proroka Codziennego. Rita Skeeter przedstawia gajowego w swoim artykule jako budzącego grozę i nieprzewidywalnego. Ujawnia także fakt, że jest półolbrzymem i oskarża jego matkę o wielokrotne zabójstwo.Wieczorem cała trójka postanawia odwiedzić Hagrida, ale ten nie otwiera im drzwi. W sobotę udają się do Hogsmeade mając nadzieję, że tam uda im się z nim porozmawiać. Napotykają jednak Ludo Bagmana, który oferuje Harry'emu pomoc w sprawie złotego jaja. Powróciwszy na tereny zamku po raz kolejny pukają do drzwi Hagrida. Otwiera im Albus Dumbledore, który także przyszedł pocieszyć gajowego. Po ich wizycie olbrzym postanawia wrócić do swoich obowiązków.

Na lekcji zaklęć Harry opowiada przyjaciołom o nocnej eskapadzie. Wieczorem wysyła zaś list do Syriusza opisujący osobliwe wydarzenia. W odpowiedzi, jego ojciec chrzestny prosi jedynie o podanie daty najbliższej wycieczki do Hogsmeade. Harry, Ron i Hermiona razem próbują znaleźć jakiś sposób na przetrwanie godziny pod wodą, co będzie Harry'emu potrzebne w trzecim zadaniu. Przy tym zajęciu zastają ich Fred i George, którzy przyszli po Rona i Hermionę, gdyż mają ich zaprowadzić do gabinetu profesor McGonagall. Harry wraca do
pokoju wspólnego z naręczem książek, ale nie zastaje tam swoich
przyjaciół. Przeszukuje więc księgi w samotności, a gdy mija północ
nakłada pelerynę-niewidkę i idzie do biblioteki. Wertuje kolejne książki, ale w końcu zasypia. Budzi go Zgredek na dziesięć minut przed rozpoczęciem drugiego zadania. Wręcza mu przy tym skrzeloziele, będące rozwiązaniem jego problemu. Harry biegnie nad jezioro. Gdy rozlega się gwizdek Bagmana, Harry połyka skrzeloziele i po chwili ma już skrzela. Nurkuje w toń i zaczyna szukać tego, co ma odzyskać. W końcu trafia do „wioski” trytonów, gdzie do posągu przywiązani są Ron, Hermiona, Cho i siostra Fleur – Gabrielle. Harry uwalnia Rona, a po pewnym czasie nadpływa Cedrik i zabiera Cho. Wreszcie pojawia się też Krum. Nigdzie nie widać jednak Fleur. Harry uwalnia i zabiera także jej siostrę w obawie, że zostanie ona tam na zawsze. Kiedy wypływa na powierzchnię, Fleur jest mu bardzo wdzięczna, również sędziowie dają mu wysokie noty. Harry walczy teraz o pierwsze miejsce z Cedrikiem, a z trzecim zadaniem zmierzy się dwudziestego czwartego czerwca.

Szaleństwo pana Croucha.
Przy śniadaniu Hermiona otrzymuje krocie anonimów pełnych złorzeczeń i gróźb. Ma to oczywiście związek z artykułem Rity. W następnym tygodniu, Harry zostaje poinformowany przez profesor McGonagall, że wieczorem na stadionie do quidditcha
dowie się na czym będzie polegało ostatnie zadanie. Gdy się tam udaje,
spostrzega, że całe boisko porasta żywopłot. Okazuje się, że aby wygrać
turniej, reprezentanci będą musieli przejść przez labirynt pełen pułapek
i dotrzeć do pucharu umieszczonego w jego środku. W czasie drogi powrotnej do zamku, Krum prosi Harry'ego o chwilę rozmowy. Oddalają się na skraj Zakazanego Lasu, gdzie Wiktor pyta Harry'ego o uczucia w stosunku do Hermiony. Harry wyjaśnia właśnie, że się przyjaźnią, gdy pojawia się pan Crouch. Mówi sam do siebie, ale w pewnym momencie koniecznie chce się zobaczyć z Dumbledore'em. Harry zostawia go z Krumem
i biegnie do zamku. Gdy dyrektor dowiaduje się co zaszło, natychmiast
puszcza się biegiem. Na skraju lasu zastają oszołomionego Kruma, który, po otrzeźwieniu, wyjaśnia, że Crouch go napadł. Dumbledore wzywa Hagrida i nakazuje mu odprowadzić Harry'ego aż do wieży Gryffindoru.
Sen.

Moody otwiera Harry'emu drzwi do gabinetu. Dumbledore prosi młodego czarodzieja, by chwilę poczekał, a on w tym czasie odwiedzi z pozostałymi miejsce, w którym pojawił się Crouch. Kiedy wychodzą, Harry
dostrzega srebrnobiałą substancję wydobywającą się z jednej z szafek.
Wiedziony ciekawością, otwiera drzwiczki i dostrzega kamienną misę
wypełnioną osobliwą substancją. Gdy pochyla się nad naczyniem w celu
zbadania jego zawartości, substancja wciąga go w głąb zbiornika. Czarodziej znajduje się teraz na ławce, wewnątrz pomieszczenia
przypominającego loch. Dookoła wznoszą się rzędy podobnych ławek,
wypełnione czarodziejami. Pośrodku sali znajduje się krzesło z
łańcuchami spływającymi z poręczy. Tuż obok Harry'ego siedzi Dumbledore.
Czarodziej chce go przeprosić za najście, ale zdaje sobie sprawę, że
sytuacja, w której się znalazł jest jedynie czyimś wspomnieniem. Do sali wprowadzonych zostaje czworo czarodziejów. Jednym z nich okazuje się być syn Bartemiusza Croucha. Zostają oni oskarżeni i skazani na dożywotni pobyt w Azkabanie za torturowanie Alicji i Franka Longbottomów. Syn Croucha próbuje się bronić, ale prowadzący rozprawę ojciec się go wyrzeka. Pojawia się teraźniejszy Dumbledore i zabiera Harry'ego z powrotem do gabinetu. Wyjaśnia mu, że to, co zobaczył to jego myśli i wspomnienia. Harry przystępuje do opowiadania swojego snu, a kiedy kończy pyta Dumbledore'a o przyczynę bólu blizny. Dyrektor uważa, że Harry i Voldemort są w jakiś sposób związani przez zaklęcie, które zawiodło. Obaj zastanawiają się czy to możliwe, żeby Voldemort odzyskiwał moc.
Trzecie Zadanie.

Lądują na ciemnym cmentarzu. Obaj są bardzo zaskoczeni i zaniepokojeni. Harry
spostrzega niską, zakapturzoną postać, która idzie ku nim pomiędzy
grobami, a w ramionach dzierży coś, co wygląda jak tobołek lub niemowlę.
Czarodziej czuje jak jego blizna eksploduje bólem i słyszy głos
nakazujący zabicie Cedrika. Błyska zielone światło i Puchon pada martwy na ziemię. Zakapturzony człowiek wlecze Harry'ego i przywiązuje do płyty nagrobnej. Jak się okazuje, grób jest miejscem pochówku Toma Riddle'a, a niski człowiek to Glizdogon. Pettigrew
stawia u stóp grobu wielki kocioł. Gdy jego zawartość zaczyna wrzeć,
rozwija zawiniątko i unosi coś, co przypomina dziecko mające głowę węża i
pokryte łuskami. Wrzuca je do kotła, następnie sprawia, że ze szczeliny
grobu wzbija się smuga pyłu i wpada do kotła, potem odcina sobie prawą
dłoń i wrzuca do wywaru, a na końcu rani Harry'ego i wlewa do eliksiru jego krew. Chwilę później z kotła wyłania się chuda, wysoka postać. Tak odradza się Lord Voldemort.
Śmierciożercy.

Priori Incantantem.

Harry ląduje na błoniach Hogwartu. Chwilę później zjawia się przy nim Albus Dumbledore. Doprowadza Harry'ego do stanu przytomności i każe mu na siebie poczekać. Podchodzi Moody i zabiera chłopca do swojego gabinetu. Po drodze Harry relacjonuje mu wydarzenia z cmentarza, zaznaczając, że w zamku jest śmierciożerca, który wrzucił jego nazwisko do Czary Ognia. Moody stwierdza, że to on jest tym śmierciożercą. On też nakłonił Hagrida, by pokazał Harry'emu smoki, powstrzymał innych od zdobycia pucharu przed Harrym. Moody chce zamordować czarodzieja, ale do akcji wkraczają Dumbledore, McGonagall i Snape, którzy oszałamiają śmierciożercę. Dyrektor przekazuje nauczycielom instrukcje i otwiera kufer Szalonookiego. Wewnątrz znajduje się prawdziwy Alastor Moody, uśpiony i wynędzniały. Wracają Minerwa i Severus wraz z Mrużką. Oszołomiony śmierciożerca zaczyna się przemieniać – ustaje działanie Eliksiru Wielosokowego, który nieustannie zażywał – i oczom zgromadzonych ukazuje się syn Bartemiusza Croucha, noszący zresztą to samo imię, co ojciec. Dumbledore podaje Barty'emu eliksir o nazwie Veritaserum, otrzeźwia go i przeprowadza z nim rozmowę. Gdy Barty trafił do Azkabanu, jego matka była umierająca. Jej ostatnim życzeniem było, aby Crouch Sr uwolnił ich syna. Wypiła więc Eliksir Wielosokowy i dała się zamknąć w więzieniu jako jej syn, podczas gdy Barty Jr wyszedł na wolność przyjmując w ten sam sposób jej postać. Ojciec podporządkował sobie syna zaklęciem Imperius, z czasem jednak
Barty zaczął mu się opierać i planować powrót do Czarnego Pana. Opiekowała się nim Mrużka, która namówiła Croucha seniora, by pozwolił synowi obejrzeć finał mistrzostw świata w quidditchu. Siedząc pod peleryną-niewidką w loży honorowej, Barty ukradł Harry'emu różdżkę. Gdy śmierciożercy zaczęli znęcać się nad mugolami, pobiegł do lasu i wyczarował Mroczny Znak. Mrużka użyła jednak własnych czarów i przywiązała Barty'ego do siebie, dlatego gdy na polanie zjawili się czarodzieje miotający zaklęciami oszałamiającymi, któryś z uroków trafił ich obojga. Gdy Crouch senior usłyszał, że znaleziono Mrużkę, poszedł przeszukać krzaki i tam wymacał syna. Rzucił na niego zaklęcie Imperius i sprowadził do domu. Któregoś razu przybył do niego Glizdogon wraz z Lordem Voldemortem. Podporządkowali sobie Croucha seniora i wtajemniczyli Barty'ego w swój plan. Miał bezpiecznie przeprowadzić Harry'ego przez turniej i dopilnować by on pierwszy dotknął pucharu, który przedtem Barty miał zamienić w świstoklik. Potem napadli Moody'ego i zamknęli go w kufrze, wciąż utrzymując przy go życiu, by móc tworzyć Eliksir Wielosokowy. To Barty włamał się w nocy do gabinetu Snape'a, by wykraść potrzebny mu składnik. Jednakże Crouch senior po jakimś czasie zaczął opierać się zaklęciu i wyruszył go Hogwartu. Barty widział go na Mapie Huncwotów i gdy Harry pobiegł po Dumbledore'a, Barty oszołomił Kruma, zabił ojca, przetransmutował ciało w kość i zakopał w grządce Hagrida.
Drogi się Rozchodzą.
Dumbledore zabiera Harry'ego do swojego gabinetu. Na warcie zostawia profesor McGonagall. W gabinecie jest już przerażony Syriusz. Dyrektor prosi Harry'ego, by mu dokładnie opowiedział co się stało. Kiedy młody czarodziej dochodzi do momentu, w którym jego różdżka połączyła się z Różdżką Voldemorta, Dumbledore wyjaśnia, że wystąpił efekt Priori Incantatem. Stało się tak dlatego, że różdżka obydwu mają jako rdzeń pióro Fawkesa, są więc jakby siostrami i właściciele nie mogą ich użyć przeciwko sobie. Wysłuchuje relacji do końca i zaprowadza Harry'ego do skrzydła szpitalnego, gdzie są już Ron, Hermiona, Bill i pani Weasley. Pani Pomfrey podaje chłopcu eliksir usypiający i Harry'ego morzy sen. Budzą go podniesione głosy Knota i McGonagall. Okazuje się, że Knot zabrał ze sobą dementora do gabinetu, w którym przebywał Barty Crouch, a tam upiór wyssał z mężczyzny duszę. Knot nie chce uwierzyć Dumbledore'owi w powrót Voldemorta. Dumbledore radzi Knotowi co powinien robić w obecnej sytuacji, ale ten nie ma zamiaru go słuchać, więc odchodzi. Dumbledore prosi Syriusza by się ujawnił. Snape
nie jest szczęśliwy na jego widok, mimo tego podają sobie ręce. Gdy
wszyscy opuszczają pomieszczenie by wykonać polecenia dyrektora, pani Weasley podaje Harry'emu eliksir, a ten znowu zasypia.
Początek.
Kończy się rok szkolny. Dumbledore oznajmia powrót Voldemorta i przypomina, że najważniejszą rzeczą jest teraz jedność czarodziejów. W pociągu do Londynu, Hermiona zdradza Harry'emu i Ronowi tajemnicę Rity Skeeter. Okazuje
się, że kobieta jest niezarejestrowanym animagiem. Potrafi zmieniać się w żuka i dlatego tak łatwo jej było szpiegować uczniów. Hermiona zagroziła Ricie, że poinformuje o jej wykroczeniu Ministerstwo Magii, chyba że przez cały rok czarownica nie napisze żadnego artykułu. Do przedziału wchodzą Fred i George. Wychodzi na jaw, że Ludo Bagman chciał pomóc Harry'emu w turnieju, bo założył się, że Harry wygra. Gdy wszyscy zaczynają wysiadać, Harry oddaje bliźniakom tysiąc galeonów, który wygrał w turnieju, by otworzyli za to swój sklep z dowcipnymi gadżetami magicznymi.